Co Powinieneś Wiedzieć o Kopiach Indyjskich Będąc Weganinem część 2

Nie jest łatwo być weganinem! Ale to już wiemy z pierwszej części artykułu, który pokazuje jasno, że konopie indyjskie są karmione nawozami pochodzenia zwierzęcego, co ewidentnie wpływa na wybór osoby będącej w 100%wege. Zatem w dalszym ciągu nie wiemy co zrobić by temu zapobiec, ale bez obaw są sposoby na rozwiązanie tego problemu.

W poniższym artykule przedstawimy kilka możliwych alternatyw dotyczących nawozów, pewnych dla wegan.

Ponad wszelką wątpliwość jesteśmy pewni, że wymieniona mączka z ryb, krwi i kości są pierwszorzędnymi dodatkami dla konopi indyjskiej. Faktycznie, znana jest historia gdy, starożytne kultury stosowały praktyki, takie jak sianie kukurydzy nad rybimi głowami, aby uzyskać jak najlepsze warunki do uprawy i prawidłowego wzrostu roślin. Ale w takiej sytuacji możemy postąpić nie właściwie korzystając ze staromodnych metod, by przeciwdziałać chemikaliom.

Na szczęście na dzień dzisiejszy są sposoby na uprawę wegańskiej marihuany. Grawerzy mogą cieszyć się pięknymi plonami, stosując nawozy niezwierzęce. Niżej postaramy się wyszczególnić kilka z nich:

Kompost lub herbata kompostowa

Pierwsza i w zasadzie najprostsza metoda na zrobienie domowej herbaty kompostowej lub prosta mieszanka kompostowa. Do tego celu bezwzględnie nada się Twój kompostownik do którego dodajesz resztki jedzenia w ten sposób jesteś dokładnie kontrolować , jakie rodzaje resztek dodajesz. Jest to stosunkowo proste przecież jesteś weganinem resztki Twoich posiłków to nic innego jak pestki roślin, nasion, skórek warzyw i owoców oraz zbóż. Inne opcje obejmują ściółkę z siana, wapno, gips, dolomit, potaż skalny, pył skalny, zielony piasek i popiół drzewny.

Karmienie lucerną

Wytwarzanie lucerny to nic innego jak nawóz zielony, odpadki kuchenne, łęty ziemniaczane, igły świerkowe. Taki nawóz jest doskonałym substytutem mączki z krwi. Który zawiera niezwykle dużo azotu potrzebnego naszej rośnie tym bardziej, że po wprowadzeniu do gleby szybko się uwalnia. Jest duże grono ogrodników, którzy stosują go do nawożenia róż, a także można go mieszać z ziemią podczas uprawy roślin kapustowatych.

Wyciąg z wodorostów

To bardzo pomocny nawóz roślinny, który ma w sobie dużo mikroelementów i naturalnych hormonów wzrostu. Możesz wypraktykować metodę spryskania konopie płynnymi wodorostami, jeśli rośliny wyglądają, jakby potrzebowały wzmocnienia. Jeśli zdecydujesz się go kupić, pamiętaj, że niektóre marki zawierają produkty rybne co na pewno nie jest dla ciebie wskazane.

Co więcej istnieje wiele różnych produktów do zakupienia w sklepie i gotowych nawozów wegańskich. Te opcje są nieco droższe, ale są wygodne dla niektórych hodowców marihuany.

Co w takiej sytuacji powinien zrobić weganin? Jeżeli chodzi o mnie uważam, że poza korzystania z produktów kupowanych przyjaznym weganom warto zastanowić się nad uprawą ich w domu ponieważ z pewnością będziesz mieć większą kontrolę tworząc choćby własny nawóz wykorzystując w tym celu tylko rośliny.

Oczywiście naturalne jest to, że liczba wegan na całym świecie stale wzrasta. Wybór produktów zależny jest od rosnącej liczy wegan, a obserwując nasze czasy jest nas coraz więcej. Producenci żywności i nie tylko będą w końcu zmuszeni do przykucia uwagi do wyraźnego oznaczania swoich produktów jako przyjaznych weganom.

Podsumowanie

Z całą pewnością wegańska marihuana istnieje, ale po przeczytaniu tego artykułu już wiesz, że nie jest najłatwiejsza do jej wyśledzenia. Na przykład w miejscach, gdzie marihuana jest legalna zostały nałożone obowiązkowe kontrolne na producentów i sprzedawców by sprawdzali ich źródła oraz oznaczali dokładnie zioła. Natomiast, bywa znaczna siła firm która nie stosuje się do zaleceń. Dlatego jest bardzo istotne żeby weganie wkroczyli ze zdwojoną siłą w świat marihuany by osiągnąć zamierzony cel. Powinni zrobić wszystko co tylko jest możliwe!